Przez kilka lat ostatnich z rzędu
zazwyczaj o sierpniowej porze ogień rozbłyskał, rozpalony w górach, nad wodą, w gęstym borze. |
|
Zjeżdżali się w wybrane miejsce
znajomi starzy oraz nowi, wspólną zebrani tam ideą, a także - ludzie przypadkowi. |
|
Musiały najpierw minąć lata,
dojrzeć musiało wpierw marzenie, by w hucznych czasach ery Gierka na narodowej błysnął scenie |
|
kolejny przejaw soc-kultury
przykrywającej wspólną biedę - przez ZHP pilotowany Zlot - "Chodzież '77". |
|
Z całego kraju się zjechali,
bądź pojedynczo, bądź grupami, młodzi hobbyści, klubowicze zajmujący się Indianami. |
|
Wybrańcy losu (wszak nie wszyscy,
co chcieli, mogli się tam zjawić) zaczęli mądrze dyskutować, lub się po prostu w Indian bawić. |
|
Niemały wpływ na bieg wydarzeń
Miała obecność Wodza - Sata, Bo każdy, kto miał wolna chwilę, Za fotografią Sata latał. |
|
Przybyli także ludzie z prasy
z aparatami, notesami, by cyknąć zdjęcie, zrobić wywiad i prawdę zmieszać z wymysłami. |
|
Atrakcji było tam niemało
- wystawy, filmy i zawody, aż wreszcie - już na zakończenie - nocne po krowi łeb podchody. |
|
Były ozdoby z koralików,
tipi, tomahawk, łuk i strzały, były też firankowe frędzle, fotosy, filmy, materiały. |
|
Wtedy też pierwszy raz publicznie
Przez puszcze polska echem brzmiało - przy wtórze bębna i grzechotek - "Heya, Kanaha, Heya-hao!" |
|
A w dniu pożegnań, kiedy ręce
braterskim gestem się ściskały, po głowach wielu zlotowiczów mieszane myśli się plątały. |
|
Nie wszystkim bowiem się podobał
rezerwatowy nastrój zlotu, nie wszystko wyszło tak jak chcieli, więc aby pozbyć się kłopotów |
|
postanowili w przyszłym roku
- bez zbędnych pism i formalności - w Bieszczadach spotkać się "na dziko" i porozmawiać o przyszłości. |
Fotografie ze zbiorów własnych udostępnili uczestnicy I Zlotu:
Krystyna Gieroń oraz Marek Kabat
Opis: fragment "Odrębnej Rzeczywistości" - wierszowanej historii pierwszych zlotów,
Marek Nowocień, 1982
Grupa uczestników I Zlotu w Chodzieży
na fotografii z nieistniejacej już strony Marka Kabata (drugi od lewej)
Pierwszy z prawej - Wilk (Henryk Wróbel) z Rumii,
jedyny uczestnik wszystkich dotychczasowych zlotów PRPI