STANOWE WIĘZIENIE W OKLAHOMIE

P. O. BOX 97

McAlester, Oklahoma 74501



Nr więźnia: 88338

Imię i Nazwisko: L. Yellow Hand

Pokrewieństwo: Przyjaciel

Do: Stefania Antoniewicz

Adres: Warszawa, Polska

P. O. Box 97

McAlester,

Okla. 74501:


10 I 1976


Droga Stefanio,


Proszę nie martw się o mnie, bo ta Siła, która czuwa nad I ponad WSZECHŚWIATEM musi wysłuchać modlitwy mojej matki, ponieważ Jej syn /ja/ jest z natury bardzo nierozważny, ale jestem znany z tego, że wiele się uśmiecham. Ale kiedy powiedziałem, że jestem „spłukany” to znaczy tylko, że czasami nie mam już znaczków lub pieniędzy i tylko takie rzeczy.

Ucieszyłem się, że mój rysunek Ci się podobał. Miałem nadzieję, że Ci się spodoba. Dołączyłem jeszcze jeden do tego listu, ale skończyły mi się kolory w moich piórach. Ale kiedyś jeszcze znów dla Ciebie będę rysował.

Tak, to jest prawda, kiedyś kochałem młodą kobietę. I chyba jeszcze ją kocham, ale nasze życie poszło różnymi ścieżkami. Ale pamięć o wspólnych dniach jest wciąż ze mną i zawsze będę szeptał życzenia szczęścia dla niej. Nie straciłem wiary w życie. Ja jedynie zastanawiam się nad wieloma sprawami. Wydaje się, że jest tak mało do zrozumienia o jakiejkolwiek. Mój umysł jest jakby zagadką, nawet dla mnie samego, ale miałem wizję i wiara jest silna. Jestem pewny, że wszystko będzie jak najlepiej. Ameryka jest dziwnym miejscem. Nie lubię go, ale jest wiele wygody tutaj, to jest mój Dom, należę do tego miejsca jak kamienie i drzewa, więc zostanę. Przez większość mojego życia pragnąłem i modliłem się, aby nastąpiła jakaś zmiana. Ludzie tutaj postradali zmysły z zachłanności, nie widząc nic poza nami samymi, umarli zanim zdołali żyć. Być może moja postawa jest zbyt twarda, ale nie tak twarda jak postawa tych ludzi wobec istoty rzeczy przed ich przybyciem. Długo czekamy na to, żeby oni dorośli, ale wydaje się, że z każdym pokoleniem ich słowa stają się słodsze, a ich serca zimniejsze.

Już sam nie wiem. Może nadszedł czas, żeby moja rodzina stopiła się znowu z wiatrem, śpiewała i tańczyła grzmotem burzy, ale Dawny Ogień ciągle płonie i Młodzi będą czasami słuchać starych opowieści, ale rano świat jest tak czysty, tak jakby było jeszcze wiele do zobaczenia, tak jak słońce, które przychodzi aby przypomnieć nam swoje ciepło, jak poranne wiatry, ptaki mają po co śpiewać, więc ja mam wciąż po co wierzyć.

Wstał poranek zrodzony z ciemności nocy

Cień ożywił się

Wichry tańczą w glorii światła,

Kiedy odmawiam modlitwę.

Daleko jest miłość – życzenia gorące

Aby kiedyś moje pragnienie dawne spełniły się :

Uchwycić cię w miejscu tak pięknym

Gdzie nasza namiętność może stopić się z ogniem

Aby złączyć nasze ciało i dusze

W jeziorze spokoju

Aby oczyścić naszą wizję

Kiedy zbudzimy się w ekstazie szczęścia

Jeśli będę mógł dotknąć ciebie

Wiem, że odczujesz to w półmroku burzy.


Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze u Ciebie i Twojej Rodziny. Marząc, oczekując celu mego przeznaczenia, będę się uśmiechał, to jest życie i tylko życie. Dobro i zło jest tylko częścią całości.


Życzę Ci przyjaźni i miłości

Yellow Hand