O odkrywaniu Ameryki...
Michal Gorecki wrote (06.11.2002):
> Czytaliscie może artykuł w "Newsweeku" ostatnim?
O teorii przybycia ludów z kontynentu europejskiego przed kilkunastoma
tysiacami lat, ZANIM nadeszły fale z Azji? Wiecie cos więcej o tej teorii?
Czyżby więc to Indianie podbili mieszkajacych tam wczesniej
pra-Europejczyków? :))))))))
Teoria Dennisa Stanforda znana jest w srodowiskach naukowych juz od ladnych
paru lat i mozna na ten temat znalezc sporo informacji na angielskojezycznych
:((( stronach w necie - wystarczy wpisac w wyszukiwarke np. "Dennis Stanford"
(najlepiej z paroma dodatkowymi slowami kluczowymi typu "Europa", "America",
"Indians" itp., bo wyszukanych stron bedzie sporo).
Artykul w krajowym Newsweeku nr 47/2002 jest natomiast pierwszym bodaj
obszerniejszym omowieniem teorii Stanforda po polsku. Jedyna znana mi
wczesniejsza wzmianka na ten temat pochodzi z niedawnego artykulu "Gazety
Wyborczej" o zyciu, teoriach i wyprawach Thora Heyerdahla, dostepnego na
stronie: tutaj
By przedstawic nieco blizszy Indianom (a takze wielu naukowcom) punkt
widzenia na zlozona kwestie zasiedlania Ameryki, pozwole sobie zacytowac
ponizej wypowiedz znanego lakockiego naukowca Vine Delorii Jr. Od wielu lat
krytykuje on "uznane autorytety" archeologiczne i antropologiczne w rodzaju
Dennisa Stanforda za ich konserwatywne podejscie do wszelkich, zwlaszcza
cudzych, odkryc niezgodnych z "kanonem nauki" i za "ocieranie o granice
nieuczciwosci" w obronie "teorii Ciesniny Beringa" i innych - nie tylko
zdaniem Delorii - slabo udowodnionych, ale rozpowszechnionych niestety
stereotypow.
Deloria: Indian "Arrival" a Big Scam
by Vine Deloria, Jr. (News From Indian Country)
[At the February 1998 meeting of the American Association for the
Advancement of Science, Dennis Stanford announced that Indians came in "three
or four different waves" across the Bering Straits or by other means.
Stanford cited "new evidence" which of, course, is errant nonsense bordering
on the edge of dishonesty. There have been many discoveries of human
occupation all over the two continents for a long time but a select group of
scholars who dominated the field have refused to admit the evidence. Over a
year, forced to look at yet another dig, the orthodoxy of the Clovis point,
which kept the "arrival" date at 12,000 the moss back conservatives in
Anthropology finally admitted they were wrong and accepted the date ... There
is still not good physical evidence that anyone went anywhere near the Bering
Strait at any time ... The attitude of this select group is that no
"discovery" is valid until THEY make it. This was true of the Clovis and
Folsom points which were originally found by non-anthropologists and
therefore "didn't count." ]
NFIC, p. 1A and 4A Late April, 1998
Parafrazujac zgryzliwy komentarz Delorii z jego niedawno wydanej ksiazki "Red
Earth, White Lies", gdyby wspolczesna Zachodnia nauka opierala sie tylko na
mocnych dowodach, to "teoria Stanforda" nie obronilaby sie przed zadnym
sadem. Wciaz jest to bowiem raczej zbior wzajemnie niespojnych poszlak i nie
popartych wystarczajacymi dowodami spekulacji, krytykowany juz wielokrotnie i
podwazany, ale wspierany przez czesc naukowego establishmentu i atrakcyjny
dla popularnego odbiorcy. Nie sposob tu cytowac obszerniej przykladowe chocby
zarzuty - odsylam do netu - ale mozna wspomniec, ze krytykom teorii Stanforda
brakuje m.in. przekonujacych wyjasnien rozbieznosci w chronologii migrujacych
ponoc kultur, brak jakichkolwiek sladow eksploatacji morz zarowno przez
kulture solutrianska z Europy, jak i przez majace stanowic jakoby jej
bezposrednia kontynuacje amerykanskie kultury Clovis i Folsom, ze wreszcie po
raz kolejny naukowcom wydaje sie, iz latwiej bylo pra-Europejczykom
przeplynac caly Ocean, niz pra-Amerykanom osiagnac samodzielnie poziom
kultury technicznej zblizony do owczesnego poziomu europejskiego (czyli ze
nigdy nic dobrego w Ameryce nie wydarzylo sie bez bialych...)
Podsumowujac, dopoki wspolczesna nauka nie stanie sie rzeczywiscie wolnym od
rozmaitych uprzedzen i stereotypow poszukiwaniem rzetelnej wiedzy i
obiektywnej prawdy, dopoty trudno bedzie dociec prawdy o niewatpliwie
licznych i wciaz malo poznanych migracjach na kontynent amerykanski. A
"teoria Stanforda" jest tego kolejnym smutnym raczej dowodem.
Pozdrawiam,
Cien (07.11.2002)
*********************
Znalazlem jeszcze cos po polsku o tym jak to sie wszystko zaczelo...
O Stanfordzie i jego poszukiwaniach Pierwszych Amerykanów:
tutaj
No i oczywiscie "lektura obowiazkowa" kazdego skomputeryzowanego indianisty,
czyli obszerne omowienie klasycznych teorii o zasiedlaniu kontynentu
amerykanskiego na stronie: tutaj
Pozdrowienia,
Cien (13.11.2002)